Smaczna i aromatyczna kuchnia muzyczna

Od ubiegłej niedzieli mamy w Gorcach nową ciekawą imprezę kulinarno-muzyczną. W restauracji Och w Ochotnicy Dolnej odbyła się pierwsza edycja cyklicznych spotkań pod nazwą „Muzyczna kuchnia Och” - promujących gorczańską kuchnię, przy dźwiękach muzyki Etno z różnych stron świata.

Na stołach pojawiły się typowe regionalne dania: śliwcorka z lanymi kluskami, wegańska kasza z warzywami i grzybami, pierogi z bryndzą i miętą, pierogi z kapustą i grzybami, żeberko w kapuście, placki z blachy, moskole z bryndzą lub smalcem oraz pyszna szarlotka. To wszystko dla ciała…
… A o nasycenie ducha zadbał folk-offowy zespół Oreada ze swoimi autorskimi kompozycjami i tekstami inspirowanymi przyrodą, kulturą ludową i naturą człowieka. Zespół ten powstał w 2016 roku i zagrał ponad 70 koncertów – wystąpił m.in. na Festivalu v Ulicích w Czechach, Slot Art Festival 2018, w Studiu Koncertowym Radia Gdańsk czy Muzycznym Studiu Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej. W czerwcu ubiegłego roku Oreada wydała swój pierwszy mini album.
 
Impreza okazała się strzałem w dziesiątkę, goście dopisali, widać że wszyscy świetnie się bawili. Wokalistka zespołu Kasia Biesaga z łatwością nawiązała kontakt z publicznością, która chętnie śpiewała wraz z zespołem. W niedzielę na pewno nikt nie wyszedł z restauracji Och głodny, gdyż wszystkie pyszności były podane w formie szwedzkiego stołu i każdy mógł podane dania smakować do woli.
 
Kolejna edycja „Muzycznej kuchni Och” już niedługo, bo w sobotę 23 listopada – start o godz. 18. Szykuje się następna  uczta, gdyż na stołach zagoszczą m.in.:  kwaśnica wegańska z ziemniakiem, pierogi ruskie, grilowane warzywa , grilowana kaszanka na kapuście, ziemniaki z omastą i kwaśnym mlekiem, placki z blach , moskole z bryndzą lub smalcem i słodkie wypieki.
Od strony muzycznej sceną zawładnie zespół Balkan-Artz – jest to projekt muzyczny inspirowany muzyką rumuńską, bałkańską, węgierską i cygańską. Powstał w 2015 roku z połączenia fascynacji i doświadczeń muzycznych Olgi, Adama, Marcina i Nikolaya. Dzięki różnorodności ich zainteresowań, podczas koncertów BalkanArtz elementy muzyki ludowej łączą się z rock’n’rollem, darbuka wchodzi w dialog z gitarą basową, a sevdalinki wybrzmiewają obok utworów pochodzących z Rumunii.
 
Zapowiada się kolejna kulinarno-muzyczna uczta, na którą wkrótce będziemy mieli bilety na stronie  www.jarmarkpodhalanski.pl
 

JD

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•