Most na Zawodziu przestał się osuwać

SZCZAWNICA. Nic już nie jest w stanie uratować mostu na Zawodziu. Most, który zapadł się już o ponad metr, wprawdzie w nocy przestał się osuwać, ale jego zawalenie się, to prawdopodobnie kwestia czasu.

- Urwał się już kawałek przyczółka. Woda cały czas podmywa most - relacjonuje sekretarz miasta Tomasz Hurkała. - Został usunięty stojący w pobliżu słup energetyczny. Mieszkańcy domów od kościoła do remizy nie mieli prądu, ale z Krakowa przyjechały dwa generatory, które zapewniają dostawę energii. Mieszkańcy muszą się jednak liczyć z przerwami. Powiększa się również szczelina miedzy osuwającą się ziemią, a budynkiem w którym mieściły się dwa sklepy. Towar z nich został ewakuowany. Budynek jest zagrożony - dodaje.

Sekretarz zapewnia, że mieszkańcy Zawodzia nie zostaną pozostawieni bez dojazdu do domostw. Tymczasowy dojazd będzie prowadził ścieżką rowerową.

r/