aktualności

Na pocątku wsędy byli górole

07.12.2015

W piątek 4 grudnia świeciło słońce, dla Koła Historyczno-Przyrodniczego ZPO w Łapszach Niżnych to doskonała pogoda na małą wycieczkę. Tym razem celem była Łopuszna.

Rozpoczynając wędrówkę zatrzymaliśmy się na parafialnym cmentarzu przy grobie ks. prof. J. Tischnera, potem oglądnęliśmy piękny budyneczek dworu tzw. dwór Tetmajerów z ok. 1790 r., który przez pewien czas należał do Leona Przerwy-Tetmajera, a obecnie jest filią Muzeum Tatrzańskiego. Dalej zwiedziliśmy Tisznerówkę - izbę pamięci ks. Tischnera, a niecodzienną lekcję przy  zakończyliśmy przy zachodzącym już słońcu w XV wiecznym późnogotyckim drewnianym kościele pw. Świętej Trójcy i św. Antoniego Opata. Całej naszej wyprawie patronowała uśmiechnięta postać ks. J. Tischnera, który tu wychował się, tu odprawił mszę prymicyjną i tu zawsze wracał. Niezwykły człowiek, ksiądz, filozof z niecodziennym poczuciem humoru przyglądał się życiu, człowiekowi i Bogu. Autor „Historii filozofii po góralsku” i właśnie jej fragmentem zakończymy nasze opowiadanie o wizycie w Łopusznej: „Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi »filozofami«. »Filozof« - to jest pedziane po grecku. Znacy telo co: »mędrol«. A to jest pedziane po grecku dlo niepoznaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole”.                       

Źródło: Szkoła
Opubl.JD
galeria zdjęć
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas