aktualności

Jak radny chce biesiadować - musi zapłacić

27.04.2016

Jan Dyda wójt Krościenka zaprosił podczas ostatniej sesji wszystkich radnych na biesiadę z delegacją samorządowców z podkrakowskiej gminy Kocmyrzów. Warunek jest jeden każdy z radnych będzie musiał zapłacić za siebie – uprzedził krościeńskich radnych.

Wójt nie ukrywał podczas swojego wystąpienia, że warunkiem uczestnictwa w imprezie jest wniesienie opłaty w wysokości 50 zł od osoby. Za darmo radni mogą jedynie wziąć udział w koncercie w Amfiteatrze pod Wierzbą. Uczestnictwo w spotkaniu integracyjnym uszczupli, już portfele każdego z radnych o 50 złotych.

Wójt Jan Dyda dał do zrozumienia, że gminy nie stać na opłacenie imprezy z udziałem radnych. Jak mówi Dyda delegacja z Krościenka, była bardzo miło przyjęta w podkrakowskiej gminie i należy na pewno się też pokazać z dobrej strony, ale za poczęstunek dla radnych nie zamierza on płacić.

-Niewątpliwie takie zachowanie wójta powinno budzić nasz szacunek, jako mieszkańców. W czasach kiedy większość ludzi piastujących, jakieś funkcje społeczne chciałoby otrzymać coś za darmo, ktoś każe im zapłacić – mówi jeden mieszkańców Krościenka, zapytany o ocenę propozycji wójta Dydy.

Biesiada z samorządowcami z Kocmyrzowa odbędzie się 22 maja.

Js/

reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas