Jak radny chce biesiadować - musi zapłacić
Jan Dyda wójt Krościenka zaprosił podczas ostatniej sesji wszystkich radnych na biesiadę z delegacją samorządowców z podkrakowskiej gminy Kocmyrzów. Warunek jest jeden każdy z radnych będzie musiał zapłacić za siebie – uprzedził krościeńskich radnych.
Wójt nie ukrywał podczas swojego wystąpienia, że warunkiem uczestnictwa w imprezie jest wniesienie opłaty w wysokości 50 zł od osoby. Za darmo radni mogą jedynie wziąć udział w koncercie w Amfiteatrze pod Wierzbą. Uczestnictwo w spotkaniu integracyjnym uszczupli, już portfele każdego z radnych o 50 złotych.
Wójt Jan Dyda dał do zrozumienia, że gminy nie stać na opłacenie imprezy z udziałem radnych. Jak mówi Dyda delegacja z Krościenka, była bardzo miło przyjęta w podkrakowskiej gminie i należy na pewno się też pokazać z dobrej strony, ale za poczęstunek dla radnych nie zamierza on płacić.
-Niewątpliwie takie zachowanie wójta powinno budzić nasz szacunek, jako mieszkańców. W czasach kiedy większość ludzi piastujących, jakieś funkcje społeczne chciałoby otrzymać coś za darmo, ktoś każe im zapłacić – mówi jeden mieszkańców Krościenka, zapytany o ocenę propozycji wójta Dydy.
Biesiada z samorządowcami z Kocmyrzowa odbędzie się 22 maja.
Js/
- Do sprzedania RATRAK BISON X PARK
- Narty Atomic
- Kask narciarki Salomon
- Narty SALOMON ENDURO 84
- Kupie narty skiturowe
-
03 06.2024
-
30 06.2024
-
30 06.2024