Goprowcy ostrzegają - uwaga na żmije

Przed nami długi weekend. Wielu z nas wykorzysta tę przerwę na górskie wycieczki. Ostrzegamy: uważajcie na szlakach na wszystkie zwierzęta, którą mogą Was użądlić lub ukąsić – w szczególności żmije. Żmije lubią się wygrzewać w miejscach nasłonecznionych, zalecamy czujność w okolicach hal, łąk i piarg.

Wędrując górskimi szlakami miejmy głowę zaprzątniętą nie tylko podziwianiem widoków, ale patrzmy też pod nogi. W leśnych regionach gór od Bieszczad po Sudety można natknąć się na żmije.

Żmija zygzakowata jest gadem dość licznie występującym w górach. To zwierzę w słoneczne dni uwielbia wygrzewać się na ścieżkach i kamieniach. Niezaatakowane nic nam nie zrobi, jednak już przypadkowe nadepnięcie może skończyć się bolesnym ukąszeniem. Po prostu gad broni się, a jego reakcją jest atak na nasze nogi lub ręce. Co robić, jak i gdzie szukać ratunku po ukąszeniu?

Po pierwsze: Sprawdźmy czy gad ukąsił nas zostawiając dwupunktowy ślad na skórze. Jeśli rana krwawi, odczuwamy silny ból, pojawia się obrzęk i siny odczyn – jesteśmy zatruci jadem!

Po drugie: Nie starajmy się ruszać. To tylko spowoduje, że trucizna zacznie wraz z krwią szybciej krążyć po organizmie.

Po trzecie: Ukąszoną kończynę należy unieruchomić.

Po czwarte: BARDZO WAŻNE! Nie rozcinamy rany i nie staramy się wysysać jadu.

Po piąte: Zawiadomić ratowników GOPR dzwoniąc na numer 601100300 lub korzystając z aplikacji RATUNEK.

Źródło: http://601100300.pl/news/aaa-to-zmija/
op.JD