aktualności

Jarmuta remisuje

31.10.2016

Piłkarze Jarmuty Szczawnica mimo iż prowadzili niemal przez całe spotkanie „tylko” zremisowali w Zalesiu z miejscową Zalesianką 4:4.

Już w 15 minucie pierwszego z trzech swoich bramek w tym meczu zdobył Daniel Kuziel. Pomocnik Jarmuty sfinalizował akcję Jasiurkowskiego celnie trafiając do bramki z 7 metrów. Niestety minutę później był już remis. W zamieszaniu pod bramką Jarmuty gospodarzom udało się wepchnąć piłkę do bramki. W 25 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny z niebezpiecznego dla gości miejsca tymczasem gracze z Miasta Zdrojowego przechwycili piłkę i wyprowadzili kontrę 4x2 a sfinalizował ją ponownie Kuziel. Cóż z tego skoro trzy minuty później gospodarze znowu doprowadzili do remisu niemal w podobnych okolicznościach jak za pierwszym razem. W 33 minucie Talarczyk przymierzył z 20 metrów i piłka tuż przy słupku wpadła do siatki. Tym razem gospodarze w tej części gry już nie odpowiedzieli golem. Zrobili to po przerwie w 57 minucie i znowu był remis tym razem 3:3. Gdy w 67 minucie po akcji Jacka Pietrzaka z Kuzielem ten drugi zdobył gola ustanawiając hac tricka wydawało się, że goście odniosą zwycięstwo. Nic z tego w 80 minucie po faulu Diopa sędzia podyktował rzut karny a „jedenastkę” na bramkę zamienił kapitan drużyny Zalesianki. Więcej goli już w tym meczu nie było.
- Emocje w tym spotkaniu i to negatywne rozpoczęły się już w 5 minucie kiedy to zawodnik gospodarzy w starciu z naszym piłkarzem doznał ciężkiej kontuzji. Musieliśmy czekać kilkadziesiąt minut na przyjazd karetki. To spowodowało, że spotkanie kończyło się już w zapadających ciemnościach. Inna sprawa, że gra na tak wąskim i krótkim boisku niewiele ma wspólnego z prawdziwym futbolem. Ten „swoisty” atut gospodarze wykorzystali z nami wpychając nam trzy gole i wywalczając rzut karny. Sądzę, że niejedna drużyna zostawi tu punkty nie ze względu na klasę gospodarzy, ale ze względu na ich specyficzne boisko. Inna sprawa, że czterokrotnie w tym meczu obejmowaliśmy prowadzenie i nie udało się nam go utrzymywać. Po każdym zdobytym przez nas golu dawaliśmy szansę gospodarzom na strzelenie bramki i ostatecznie uzyskaliśmy tylko remis. - powiedział po meczu Burmistrz Szczawnicy Zdroju i działacz Jarmuty Grzegorz Niezgoda.
 

Zalesianka Zalesie – Jarmuta Kolex Szczawnica Zdrój 4:4 (2:3)
Bramki dla Jarmuty: Kuziel 15, 22, 67, Talarczyk 33.

Jarmuta: Gołdyn – Jasiurkowski, Diop, Noworolnik, Piszczek (65 Ł. Wercioch), Mlak, M. Pietrzak, Kuziel, J. Pietrzak, Mrówka, Talarczyk.

Tekst Ryb
Fot.Wojtek (Rzusto)

op.JD
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 11 05.2024
  • 15 05.2024
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas